piątek, 15 maja 2015

Odkopuję temat :)

Echhh sporo czasu minęło od ostatniego wpisu. Samochód jednak cały czas sprawuję się bardzo dobrze.
Na liczniku wybiło 212 tys.km. z czego około 35 tys. zrobiłem ja. Przez ostatni rok wymienione kilka części eksploatacyjnych zawieszenia (co raczej jest nieuniknione na naszych cudownych drogach) + olej i filtry co 12 tys.km i odpukać nic się złego nie dzieje :)
Pojawiło się niestety kilka wgniotek i otarcie tylnego zderzaka który musi iść do lakierowania. Niestety uroki osiedlowego parkingu.

Wewnątrz jak widać na zdjęciu kierownica dostała oryginalne zaślepki z serwisu oraz zamontowane zostało nowe radio JVC. Radio ze ściąganym panelem. Gra bardzo fajnie, a wygląda jeszcze lepiej :) do tego środek został odświeżony i wyprany...po dwóch latach bądź co bądź już mu się to należało :)


Co dalej zobaczymy. Na pewno na dniach na samochód zostanie położony jakiś wosk. Z zimowego raczej już nic nie pozostało.



środa, 25 września 2013

Detale :)

Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu więc coś tam się zmieniło. Jak na razie ogarniam można powiedzieć detale. W samochodzie zawitała nowa kierownica - w zasadzie nowa "stara".

 Została obszyta skórą perforowana oraz gładką, dodatkowo została wyprofilowana i nabrała sportowy agresywny charakter. Muszę zdradzić iż jest to jeden z lepszych modów wnętrza. Niesamowicie odmienia środek samochodu. Brakuje tylko zaślepek, które pójdą w carbon lub "piano" black.



Został również zrobiony aczkolwiek jeszcze nie ukończony "clean" pod maską.
- kilka elementów poszło w hydrografikę carbon - mogło to być wykonane na pewno troszkę solidniej choć i tak jest dobrze
- kilka elementów zostało polakierowanych
i kilka elementów jeszcze czeka na przerobienie

Wpadną również korki od Audi R8 (oleju oraz płynu chłodzącego) ale to na koniec :)




Niebawem więcej :)


niedziela, 30 czerwca 2013

Za nami już dwa miesiące

I tak w dość szybkim czasie zbliża się drugi miesiąc użytkowania samochodu, prócz rzeczy eksploatacyjnych które wymieniłem spisuję się bez zarzutu. W tym czasie parę drobiazgów zawitało :)

A więc, zamontowane zostało oświetlenie LED wnętrza oraz tablicy rejestracyjnej. W miejsce postojówek również zawiały moduły LED. Nie są to jakieś chińskie podróbki, które palą się na potęgę. Na zaprzyjaźnionym forum chłopak w domowym zaciszu produkuję dedykowane moduły głównie do Golfa, Passata i kilku innych VW. Moduły te nie przepalają się, nie pokazują awarii przepalonej żarówki  na desce jak te ze znanego portalu aukcyjnego. Jeśli chodzi o wygląd coś pięknego, ostre biało światło robi naprawdę piękny efekt :)


Trafiła się również okazja wymiany felg na większe więc bez zastanowienia z niej skorzystałem. Jak wiadomo drogi u nas nie rozpieszczają i użytkowanie 18" felg z profilem opony 40 to nie lada wyzwania. Bądź my obiektywni, trzeba mieć albo dużo cierpliwości albo po prostu to lubić :) Na moje szczęście spotkałem kogoś kto cierpliwości nie miał...a tym bardziej takich felg nie lubił. Decyzja mogła być tylko jedna - wymiana !
I tak na samochodzie zawitały 18" felgi S-line z oponą 225/40/18 - w końcu jazda stała się przyjemna, czuć bardziej nierówności, samochód lepiej trzyma się drogi, na zakrętach nie buja tak bardzo na boki. Pewnie to dziwne ale ja naprawdę lubię jazdę na takich kołach.



Poniżęj kilka zdjęć wnętrza






niedziela, 12 maja 2013

Wpadł w moje ręce :)

09.05.2013 r. 


    Właśnie wtedy zaczęła się moja przygoda z samochodem Volkswagen Golf V Variant w wersji Comfortline. Samochód wyprodukowany z końcem 2007r. za oceanem w fabryce Pueblo ( Meksyk ). Do ojczyzny, zresztą jak większość aut grypy VAG przyjechał z za zachodniej granicy.  Motorem napędowym tegoż właśnie samochodu jest jednostka 1.9 TDI o mocy 105 km. Jak wiadomo demonem prędkości nie jest, lecz na polskie warunki drogowe w zupełności wystarczy. Przebieg udokumentowany książka serwisową i historią napraw z ASO ( zdobytą we własnym zakresie ) wynosi 177 tys. kilometrów.

    Pierwsze wrażenia po przesiadce z leciwego aczkolwiek niezawodnego Audi A3 8L 1998r. bardzo pozytywne. Więcej miejsca wewnątrz, lepsze prowadzenie, o wiele przyjemniejsze zawieszenie. Uśmiech z twarzy nie znikał przez całe 130 km drogi powrotnej do domu...pierwszej drogi....a mam nadzieję, że tych dróg i kilometrów niezawodnej eksploatacji przed nami jeszcze sporo.

Pierwsze zdjęcia z aukcji prezentują stan samochodu w jakim go nabyłem








   W samochodzie tym głównie będę kładł nacisk na wygląd i tylko takie zmiany przewiduję. W głowie już kilka pomysłów się narodziło...a przypuszczam, że z upływem czasu jeszcze wiele się narodzi.
   Niektórzy mogą sądzić ale po co ? Po co w ogóle coś zmieniać. Szkoda czasu, szkoda pieniędzy, przecież to tylko samochód. Tak zgadzam się, wiem iż dla większości społeczeństwa samochód to tylko cztery koła do przewożenia naszych czterech liter :) Ale istnieje również grupa ludzi dla których to sposób na życie, hobby bardzo wciągające i dające wiele przyjemności. Ja właśnie do takich osób należę.

Pierwsze nastąpiła wymiana podstawowych części eksploatacyjnych, które trzeba zrobić zaraz po zakupie
- nowy kompletny rozrząd ( pasek Contitech , rolki Ina oraz pompa wody Dolz )
- olej Motul X-Clean 5W-30 oraz komplet filtrów Mann

Zawsze staram się, wymieniać części wiodących producentów, jest troszkę drożej ale wiadomo kto oszczędza ten płaci dwa razy :)